Za nami trzy dni maratonu maturalnego. Język polski, matematyka, angielski i francuski.. To te cztery egzaminy zdominowały nasze emocje od środy do piątku. Teraz weekendowe odprężenie, ale także czas żeby przejrzeć materiał z rozszerzeń. Maturzyści już wiedzą jak to wszystko działa, więc napięcie zapewne jest mniejsze. Dalej trzymamy za nich kciuki, bo kolejne dwa tygodnie to praca nad trudniejszymi testami, tymi, które będą się liczyły przy przyjęciu na studia.