In memoriam - Liceum Mały Książe Tarnobrzeg

IN memoriam 2017 - 2018

Ogólne informacje o projekcie

Projekt IN MEMORIAM ma na celu przybliżenie młodym obywatelom Europy cząstkę jej historii. Skupiamy się na I połowie XX wieku. Był to okres, kiedy naszym kontynentem targały wojny, a ludziom przyszło żyć w ciężkich i burzliwych czasach. Podczas pracy nad projektem poznajemy sylwetki wybitnych osób. Każda ze szkół partnerskich wybrała kogoś, kto jej zdaniem zasługuje na to, aby ocalić go od zapomnienia.
Są to: Jean Moulin - członek francuskiego ruchu oporu, Miguel Hernandez - hiszpański poeta i dramaturg, oficer w armii republiki w czasie wojny domowej w Hiszpanii w latach 1936-1939, Imre Kertész - węgierski pisarz żydowskiego pochodzenia, więzień obozu w Auschwitz oraz Marek Edelman-lekarz, polski działacz polityczny i społeczny pochodzenia żydowskiego, jeden z przywódców powstania w gettcie warszawskim. Poznając te postacie, odkrywamy również czasy, w których przyszło im żyć i poznajemy wartości jakimi się kierowali. W jaki sposób mieszkańcy Polski, Francji, Węgier i Hiszpanii radzili sobie z trudną rzeczywistością?

Cele projektu:
- rozwijanie umiejętności bazowych oraz takich jak: umiejętności planowania, informatycznych oraz lingwistycznych przy użyciu innowacyjnych metod pedagogicznych skierowanych na nauczanie - ulepszanie stosowania nowych technologii w procesie nauczania poprzez dostęp do nowych baz danych - wspieranie innowacyjnych projektów mających na celu zredukowanie różnic w umiejętności nauczania, które dotyczą uczniów pochodzących ze środowisk nieuprzywilejowanych, wyeliminowanie ich wykluczenia
- pomoc szkołom w walce z wykluczeniem szkolnym oraz problemami z uczniami pochodzącymi z trudnych rodzin, stworzenie sprzyjającego środowiska dla nauczania.

Partnerzy

FRANCJA
Szkołą koordynującą projekt jest francuskie liceum REMI BELLEAU, liceum ogólnokształcące z sekcją dwujęzyczną angielsko-hiszpańską. Szkoła znajduje się w mieście Nogent le Rotrou leżącym w dolinie Loary, ok. 100 km od Paryża.

HISZPANIA
Naszym kolejnym partnerem w projekcie jest hiszpańskie liceum IES MIGUEL HERNANDEZ z Alicante, historycznego miasta portowego nad Morzem Śródziemnym Część przedmiotów jest tam nauczanych w języku angielskim.

WĘGRY
Trzecią szkołę partnerską większość z was dobrze zna. Jest to liceum HUNFALVY JANOS z Budapesztu, z którym od dwóch lat organizujemy wymiany uczniów.

Aktywność - wyjazdy - spotkania

HISZPANIA – ALICANTE fotorelacja, marzec 2017 r.

Relacja Oli Wiórkiewcz:
W składzie: - Ola Wiórkiewicz, Ania Zając, Kasia Dąbek oraz Kuba Deryło wraz z paniami nauczycielkami: panią Izą Tarnowską – Zagórską i panią Justyną Jarecką - Chmielowską, udaliśmy się w podróż do Alicante – nadmorskiego, malowniczego miasta w Hiszpanii. Oprócz Polaków w projekcie brali udział także uczniowie z Węgier oraz Francji. Po poznaniu naszych hiszpańskich partnerów z liceum im. Miguela Hernandeza i zakwaterowaniu w ich domach, dwa pierwsze dni mieliśmy do własnej dyspozycji. Spędziliśmy je relaksując się po miesiącach nauki w szkole. Odkryliśmy cudowne miejsca w Alicante – urokliwe uliczki, piękne parki pełne palm, piaszczystą plażę oraz cudowne kawiarnie z najlepszymi na świecie lodami o smaku crema catalana. Niedziela upłynęła nam bardzo miło. Wraz z nauczycielem historii, Carlosem, zwiedzaliśmy Alicante i dowiedzieliśmy się mnóstwa rzeczy o historii miasta oraz roli, jaką odgrywało ono podczas Wojny Domowej w Hiszpanii w latach 1936-1939. Mieliśmy okazję zatańczyć taniec rewolucyjny a także odwiedzić Zamek św. Barbary, który służył niegdyś jako więzienie dla republikańskich jeńców. Poniedziałek zapoczątkował wspólną pracę nad projektem. Grupy licealistów z każdego państwa przedstawiły swoje prezentacje, których jednym z tematów był życiorys Miguela Hernandeza. Profesor literatury hiszpańskiej oprowadził nas po szkole. Na ścianach korytarzy znajdowała się cała historia patrona szkoły, którą profesor doskonale uzupełniał przeróżnymi anegdotami i ciekawostkami. Tego dnia mieliśmy także okazję spróbować „la pericana”, czyli potrawy, którą żywili się ludzie w czasie wojny. Była to sucha, solona ryba podawana z pomidorami i oliwą. Niesamowitym zaskoczeniem było, gdy okazało się, że w dzisiejszych czasach danie to jest drogie i uważane za wykwintne. Następnie uczniowie ze wszystkich krajów prezentowali wykonane przez siebie plakaty propagandowe. Z dumą możemy przyznać, że nasz plakat zwyciężył ex aequo z węgierskim . Wtorek był kolejnym intensywnym, lecz przyjemnym dniem. Przedstawiliśmy interpretację wybranego przez nas utworu Miguela Hernandeza, a następnie słuchaliśmy pieśni do słów poezji patrona w wykonaniu uczniów z Hiszpanii. Po południu odwiedziliśmy Archiwum Regionalne, gdzie posłuchaliśmy prezentacji na temat kolonii organizowanych dla dzieci po wojnie a także obejrzeliśmy film na ten temat. Przejmujące rysunki dziecięce ukazujące obraz wojny niezwykle poruszyły nasze serca. W środę wszystkie państwa połączyły siły. Mieliśmy okazję pracować w grupach podsumowując w naszych pracach zdobyte dotąd wiadomości. Następnie każdy z nas projektował własny rysunek inspirując się przy tym dziełami dzieci oraz układając hasła nakłaniające do walki o pokój. Czwartek był jednym z piękniejszych dni spędzonych w Hiszpanii. Rano spotkaliśmy się z władzami miasta, po czym pojechaliśmy do Orihueli – rodzinnego miasta Miguela Hernandeza. Miasteczko to okazało się być niezwykle malowniczym i pełnym pięknych zakątków. Zwiedziliśmy dom rodzinny poety, katedrę, Muzeum Murów Obronnych a także, w drodze powrotnej , odwiedziliśmy dzielnicę San Isidro, w której ściany wszystkich domów przyozdobione są poezją Hernandeza i nawiązują do jego działalności i życia. Na koniec tego pięknego dnia, w ramach pożegnania, Hiszpanie zorganizowali dla nas uroczystą kolację, która doskonale podsumowała nasz pobyt w Alicante. Piątek był dniem rozstania – po pożegnaniu z miastem oraz naszymi partnerami udaliśmy się na lotnisko, skąd o 7:30 wylecieliśmy do Krakowa. Wyjazd do Alicante był dla nas niesamowitym doświadczeniem. Pogłębiliśmy naszą wiedzę, zyskaliśmy wiele ciekawych wiadomości, które pozwoliły nam popatrzeć na rzeczywistość z nieco innej perspektywy, a także nawiązaliśmy mnóstwo nowych znajomości, które mamy nadzieję, przetrwają bardzo długo. Nie zapomnimy o naszej hiszpańskiej przygodzie i z niecierpliwością wyczekujemy kolejnych.
Ola Wiórkiewicz, uczennica klasy Ib LO