Dzień drugi. Skąpany w słońcu Plac Świętego Piotra i
imponująca Bazylika zrobiły na nas ogromne wrażenie.
Po krótkim odpoczynku w Watykanie, wyruszyliśmy do Kampanii. Oglądając zmieniające się krajobrazy i górujący nad Neapolem Wezuwiusz, dotarliśmy do Pompejów. Zwedzając starożytne ruiny, przenieśliśmy się w czasie do roku 79, kiedy to miasto zostało zniszczone przez wybuch wulkanu.
Ciekawa opowieść pani przewodnik przybliżyła nam tamten dzień.
Hotel, w którym dzisiaj śpimy, jak powiedziała jedna z uczennic „jest jakby luksusowy” .