24 lutego 2022 r. około godziny 4 nad ranem wojska rosyjskie na rozkaz swojego prezydenta Władymira Putina wkroczyły na terytorium niepodległej Ukrainy. Rozpoczął się niczym niesprowokowany najazd. Brutalny, gwałcący wszelkie normy, którymi kieruje się wolny, demokratyczny świat. Polacy zaczęli zadawać sobie pytania, dlaczego Ukraina, jaka była geneza tego państwa. Na terenach dzisiejszej Ukrainy we wczesnym średniowieczu powstała potężna Ruś Kijowska, która uległa podziałowi i podbojowi tatarskiemu. Następnie większą część Ukrainy znalazła się pod panowaniem Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Tu zaczyna się historia tzw. kozaczyzny, która znamy że wspaniałych książek H. Sienkiewicza , czy też Jacka Komudy. Kozacy, Dzikie Pola, honor, wojaczka, niezginanie karku… Chyba, że przed polskim królem. Niestety w wyniku wielu powstań kozackich i wojen z Rosją obszar ten został podzielony w 1667r. pomiędzy Polskę i Rosję. W XVIII wieku Ukraina znalazła się pod panowaniem Cesarstwa Rosyjskiego. Po upadku carskiej Rosji część Ukrainy stała się republiką ZSRR. Naród ukraiński przez cały XX wiek dążył do stworzenia własnej państwowości. Po upadku ZSRR powstała niezależna Ukraina. Ukraińcy opowiedzieli się za integracją z Europą zachodnią. Rosja jednak pod przewodnictwem Putina chciała zatrzymać ten proces. Działania te doprowadziły w roku 2014 do rewolucji na Ukrainie i krwawych starć w Kijowie zwanych Euromajdanem. W 2019 r. prezydentem Ukrainy został Wołodymyr Zełenski. UE rozpoczęła działania stowarzyszeniowe z państwem ukraińskim. Niestety w chorym umyśle Władymira Putina zrodził się pomysł odbudowy Wielkiej Rosji. 24 lutego 2022r. Putin wykonał straszny krok. Jutro być może Gruzja, Mołdawia, później Bałkany, Rumunia, Bułgaria, a potem Cieśniny Czarnomorskie. Demony XIX wieku zostały obudzone.
tekst: Wojciech Stępień – nauczyciel historii.